,,Zacznijmy może od tego, że nie wiem, co to jest, ani co tutaj się znajdzie. Powiedzmy, że to swego rodzaju śmietnik, do którego będę wrzucać moje przemyślenia na temat... pisania.
Wszystko to będzie w mniejszym lub większym stopniu łączyć się z Sherlockiem - to powinno być oczywiste.
A może jednak to nie będzie śmietnik? Bo w końcu można coś z niego wartościowego wynieść... a przynajmniej mam taką nadzieję. Może raczej strych. O tak! Strych to dobre porównanie. Wynosi się tam graty w nadziei, że kiedyś się przydadzą."
Ten ,,poradnik" nie ma na celu nikogo urazić. Ma na celu zwracać uwagę na pewne błędy i niekoniecznie dobre rozwiązania w tworzeniu Ff o Sherlocku innych autorów, a czasem nawet wytykać moje błędy ;)
Moja historia pobytu w szpitalu psychiatrycznym w Józefowie. W książce znajdziesz zasady szpitala, opis wyglądu oddziału i szczegółowo zapisaną historie z niego.
"Oparłam się na barierce patrząc w dół. „Po co mam żyć. Nie ma sensu żyć bez niego. Zbyt go kocham. Nie chce tu być, nie chce żyć." myślałam. Stanęłam na pierwszym szczeblu barierki , potem na kolejnym i kolejnym aż znalazłam się po drugiej stronie. Wisiałam tak dobre pięć minut nad przepaścią śmierci i kiedy już miałam robić krok...."