Nikt nie wie skąd się wzięła. Przekroczyła bramę wioski na swoim karym rumaku, a pracujący dotychczas ludzie zaprzestali pracy, i spoglądali na nią z przerażeniem... Wraz z jej przybyciem, pojawił się w ludziach lęk. Czy ta osoba chce im jakoś pomóc, czy raczej zaszkodzić?All Rights Reserved