Trzymałam swoją rękę na jego dłoni. Z kolei, on ścisnął ją mocniej. Przez chwilę trwaliśmy w ciszy, baliśmy się odezwać. Taki układ nam odpowiadał, po prostu ja i On i taniec. Nic więcej nie było potrzeba.
-Od początku! - krzyknęła wychowawczyni.
-C-Czemu?!- uniosły się obie klasy.
-Maciek znowu pomylił układ. Maciej słuchasz Ty Mnie?! - kobieta wydarła się na całą salę.
-Co?- zapytał wyrwany z zamyśleń.
-Dajcie mi cierpliwości, bo tu nie wytrzymam - chwyciła się za głowę.
-Niech pani policzy do dziesięciu - podpowiedziała długowłosa blondynka.
-Liczyłam i do trzydziestu pięciu, ale to i tak nie pomogło. HALO?! Ustawcie się! Zamiast słuchać Panią, byli zbyt zajęci rozmawianiem i przeszkadaniem. Moja irytacja rosła z każdą minutą.
Elliot Jensen and Elliot Fintry have a lot in common. They share the same name, the same house, the same school, oh and they hate each other but, as they will quickly learn, there is a fine line between love and hate.