Należysz do mnie
  • LECTURES 564,724
  • Votes 28,679
  • Parties 49
  • LECTURES 564,724
  • Votes 28,679
  • Parties 49
Terminé, Publié initialement mai 18, 2017
- Dlaczego?! - krzyczałam przez łzy - dlaczego mnie zasłoniłeś? Dlaczego, dlaczego?!
  - Bo należysz do mnie - uśmiechnął się blado i upadł na ziemie. 
  
  
  18 miejcie w  ,, o wilkołakach " - 11.06
  6 miejsce w   ,, o wilkołakach " - 22.06
  4 miejsce w   ,, o wilkołakach " - 23.06
  2 miejsce w   ,, o wilkołakach " - 26.06
  Mogą wystąpić przekleństwa lub sceny  18+
Tous Droits Réservés
Table des matières
Inscrivez-vous pour ajouter Należysz do mnie à votre bibliothèque et recevoir les mises à jour
ou
#16przygoda
Directives de Contenu
Vous aimerez aussi
Alfa vs Mate, écrit par Wait__RoseXDD
28 chapitres Terminé
Fragment: - Dlaczego nie możesz być taka jak inne? - krzyknął na mnie, pchając w głąb pokoju. W jego oczach tliła się czysta furia; określenie „wściekły" w tym przypadku to za mało. - Czyli jaka? - jego gniew, warczenie i czarne oczy nie robiły na mnie wrażenia; nie bałem się go. - Delikatna, urocza, skromna. Nosisz się tak, jakbyś była nie wiadomo jak piękna. Jesteś gruba i obrzydliwa, nikt nie patrzy na ciebie tak, jak sobie myślisz - te słowa zabolały, bardzo zabolały. Wiem, że przesadziłam, ale on jeszcze bardziej; nie powinien tak mówić. Czułem, jak łzy powoli spływają po moich policzkach, szybko je wytarłam, odwracając się do niego tyłem. Nie będzie patrzył jak bardzo zranił mnie tymi słowami. Przekroczył granicę, więc i ja ją przekroczę. Zsunęłam ramiączka sukienki, pozwalając, by materiał swobodnie opadł na ziemię. Teraz stałam tylko w czerwonej, koralowej bieliźnie, która praktycznie nic nie zasłaniała. Nie czekając na nic, ruszyłam w stronę drzwi. - Co ty robisz? - nie wiedziałam, czy jego złość ustąpiła miejsca zdziwieniu. Nie obchodziło mnie, co teraz powie czy zrobi; to Daemon zaczął wojnę, a ja podjęłam to wyzwanie. - Idę sprawdzić, ilu mężczyzn spojrzy na to grube i obrzydliwe ciało... Historia inna niż wszystkie, nie taka, jakiej można by się spodziewać. Wilkołak, alfa największej watahy w Stanach, siejący postrach wśród innych. Dwumetrowy, wytatuowany Latynos z ciemnymi loczkami - nieugięty, nieustępliwy, wytrwały, silny i inteligentny przystojniak, ideał każdej kobiety. Jednakże nie dla wszystkich. Nie dla kobiety, która podąża własnymi ścieżkami. Wie, czego chce, zna drogę do sukcesu i potrafi przekształcić swoje słabości w atuty. Ten idealny wilkołak nie jest stworzony dla niej - nie dla kobiety, która nie da się zdominować, stawiając na swoim i doprowadzając potężnego alfę do białej gorączki...
Jesteś moja kwiatuszku, écrit par malinka519
64 chapitres Terminé
Melody to czarnowłosa nastolatka o niebieskich oczach. Należy do osób cichych, delikatnych oraz strachliwych, które dosłownie nikną w tłumie. Samotność nie jest jednak dla niej katorgą. Przywykła do niej tak samo, jak do ignorowania przez rodziców. Smutek ogarnia ją w chwilach, gdy widzi zakochanych w sobie ludzi, bo marzy o spotkaniu miłości życia. Co zrobi, kiedy w dzień jej osiemnastych urodzin na jej telefon zostanie wysłana pewna wiadomość? Nevra to ciemnowłosy mężczyzna, którego oczy połyskują czerwienią. Wygląd to nie jedyne, co go wyróżnia. Każdy Alfa chyli przed nim głowę. Uznaje się go za najpotężniejszego oraz za najokrutniejszego z przywódców wilkołaków. Władza i sprawowanie kontroli jest dla niego najważniejsze. Za wszelką formę zlekceważenia odpłacał bólem i nigdy się nie zawahał. To nieustraszony pan własnego gatunku. Widział ją już parę lat wcześniej, lecz na prośbę jej rodziców postanowił poczekać, aż jego partnerka skończy osiemnaście lat. Zrobił to, lecz postawił jeden warunek. Nie mają prawa utrzymywać z nią żadnych bliższych kontaktów. Obserwuje ją dzień i noc. A kiedy wypada ten dzień, zaczyna działać. Natomiast w tle wampiry próbują podnieść się z kolan i zerwać niewolnicze łańcuchy. Czy im się uda? Czy Melody da sobie radę z zaborczym i agresywnym Alfą? Bardzo serdecznie wszystkich zapraszam do przeczytania tej o to opowieści! Okładkę wykonała: Hwangi Najwyższe notowania: 1 miejsce w kategorii o wilkołakach dnia 27.10.16r
Nauczyciel i licealistka, écrit par Smocza01
35 chapitres Terminé
Kornelia - zwykła dziewczyna chodząca do trzeciej klasy liceum, dobrze się ucząc, potrafi zachować zimną krew. Carlos - nauczyciel chemii, Alfa, przyszły wódz watahy Wilków Europy. Kornelia jest zwykłą, dobrze się uczącą licealistką. Przeprowadza się do nowego miasta, gdzie w szkole poznaje Carlosa - nauczyciela chemii. Od pierwszego wejrzenia coś zaczyna do niego czuć, ale ona słucha rozumu, a nie serca, więc nie dopuszcza do siebie myśli „nauczyciel i licealistka", jednak wkoło niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy i tylko Carlos jest w stanie ją obronić i wszystko jej wytłumaczyć. "- Daj mi swój numer telefonu - rzucił prosto z mostu, a ja miałam ochotę go walnąć. - Co takiego? - otworzyłam szeroko oczy, a on wzruszył ramionami. - Chcę twój numer telefonu. - Dlaczego? - Bo ja dałem ci swój. - Ale ja nie chciałam. - Trudno. Daj mi go. - Nie. - Dlaczego? - Bo pana nie znam - cofnęłam się o krok. On coś knuł, czułam to całą sobą. - To mnie poznasz. - Nie dam panu mojego numeru telefonu - odpowiedziałam stanowczo. - Jeżeli mi go nie dasz, to cię pocałuję - zagroził, a ja się zaśmiałam. Nie pocałuje przecież uczennicy! - Blefuje pan. - A chcesz się założyć? - uśmiechnął się uwodzicielko, a mi zrobiło się sucho w ustach." Kornelia z pozoru jest zwykłą licealistką, ale czy na pewno taką zwykłą? Wizje, przeszłość i przyszłość - to jeden z najpotężniejszych darów. 3 część powieści o wilkołakach Wooder (1. Wampir i wilkołak 2. Wojownik Alfa).
Wampir i wilkołak, écrit par Smocza01
35 chapitres Terminé
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
Vous aimerez aussi
Slide 1 of 8
Alpha, My Baby... cover
Alfa vs Mate cover
Jesteś moja kwiatuszku cover
Nauczyciel i licealistka cover
Wampir i wilkołak cover
Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA) cover
Nacja: Brzask Przeznaczenia cover
Wielka Alfa ,szkarłatne oczy. cover

Alpha, My Baby...

58 chapitres Terminé

KSIĄŻKA ZAKOŃCZONA ONA - Nigdy nie była posłuszna ON - Chciał żeby wszyscy byli posłuszni "Mężczyzn już nie było... Zostałam sama. Nic nie widziałam. Powoli wstałam i wyciągnęłam przed siebie ręce. Gdzie są kraty? Krok do przodu... Ściana. W prawo krok do przodu... Pustka. Dwa kroki... Kraty! Z całej mojej siły krzyknęłam i uderzyłam pięścią w metal. Ręka strasznie mnie bolała, ale nie mogłam przestać. Jeszcze raz, ale mocniej i głośniej. Ręka bardziej boli. Kopnęłam... Noga pierze. I jeszcze raz warknęłam pięścią i wydałam z siebie jeszcze przeraźliwszy krzyk. Po chwili poczułam ciepłą ciecz spływającą mi po dłoni. Zignorowałam to i kopałam mocniej. Moje palce u stóp wysiadały, a gardło było całe zdarte. Powoli traciłam siły. I ostatni raz z dłoni. Oparłam się o ścianę i zjechałam na dół. Z mojej ręki zaczęła ciurkiem spływać krew. Co ja najlepszego robię?! Jakbym wpadła w trans... Miałam już zacząć płakać, gdy usłyszałam kroki. - Pomocy... - szepnęłam, bo moje gardło nie pozwalało mi na więcej Miałam tylko jedno życzenie, prośbę. Chciałam tylko Jeffreya... " #30 w O WILKOŁAKACH #23 w O WILKOŁAKACH! #12 w O WILKOŁAKACH!!! #6 w O WILKOŁAKACH!!!! <3 #1 w O WILKOŁAKACH!!!!!! KOCHAM WAS! <3 :* W TEKŚCIE MOGĄ ZNALEŹĆ SIĘ WULGARYZMY! 05.02.2018