- Przepraszam. To moja wina.- dziewczyna przytuliła go zalewając się łzami- Jakby nie ja to nic by ci się nie stało. Chłopak wtulił się w nią. Stali tak przez dłuższą chwilę. Nagle chłopak spojrzał w jej oczy i pocałował ją w czoło. - To nie twoja wina.- zaprzeczył głową- Ale obiecaj mi jedno.- spojrzał z nów w jej piękne szare oczy, które teraz miały barwę niebieską- Nie będziesz się z nimi widywać. Nigdy. Jest to fragment opowiadania. Serdecznie zapraszam do mojego opowiadania o BTS 💖💖💖