Ma na imię Kornelia, a jej życie nigdy nie było kolorowe. Ojciec jej nie chciał, w domu często wybuchały kłótnie, a do tego wszystkiego jest straszną niezdarą. Kim okaże się mężczyzna, którego pozna? Czy aby na pewno jest on... mężczyzną? Może zawierać wulgaryzmy i sceny erotyczne. Piszę w ramach tego, że moja wysoko notowana powieść "uległa tatusia" została usunięta.