Nigdy nie można mieć pewności, czy coś dopiero się zaczyna, czy kończy. Czy jego uśmiech był tym początkowym, czy może właśnie pożegnalnym.
Niczego nie można być pewnym, ponieważ zawsze wtedy nadejdzie rozczarowanie.
Gubię się w tym.
Gubię się przy nim.
Gubię się bez niego.
I cholera, nie mam pojęcia, czego pragnę bardziej.
Początku czy może, w końcu, końca.
https://youtu.be/k8oTpREvyd8
.
Aśka, kochała mnie. Zapewniam was. Szalenie, mocno, intensywnie, burzliwe, ale na pewno kochała mnie.
Kiedyś.
Okładka wykonana przez genialną;
@helpfulkatherine ♡
„Jesień w Boulder City przynosi nie tylko zmieniające się liście, ale także powrót nielegalnych wyścigów samochodowych.
Dla 17-letniej Grace, sztuka była nie tylko sposobem na wyrażenie siebie, ale także schronieniem przed szarą codziennością. W świetle licealnych problemów i niepewności co do przyszłości malowanie stanowiło ukojenie, którego nie mogła znaleźć w innych obszarach życia.
Gdy na horyzoncie pojawił się kolejny wyścig, wraz z nim nowy zawodnik - Cole River. Wzbudzał on nie tylko zainteresowanie, ale i niepokój. Tajemniczy i pełen wdzięku, wyróżniał się spośród innych uczestników nie tylko umiejętnościami, ale także nieprzewidywalnym temperamentem.
Niespodziewany zwrot akcji podczas wyścigu stawia dziewczynę pod niewygodnym wyborem. Od zawsze towarzyszyli jej przyjaciele, lecz teraz, gdy sytuacja się komplikuje, Grace musi podjąć decyzję. Wraz z interwencją policji, atmosfera staje się napięta, a możliwości złapania w pułapkę coraz bardziej realne.
Co zrobi Grace w chwili niebezpieczeństwa?
Czy jedno spotkanie z Colem jest w stanie zmienić przyszłość?"