Życie lubi nas zaskakiwać. Lubi kłaść kłody pod nogi od najmłodszych lat. Jednak czasami, bardzo rzadko ale jednak potrafi nam wyłożyć czerwony dywan i posypać go płatkami róż. Sławna baletnica Nicol Campell według prasy i portali społecznościowych jest wyjątkowo szczęśliwą osobą, ale czy na pewno? Czy tylko do tanga potrzeba dwojga? Czy balet nie zawiera w sobie uczuć? Co się stanie, gdy pewnego dnia codzienną monotonię przerwie studentka dziennikarstwa pytając o przeszłość? Czy wszystkie wspomnienia wrócą? Czy zawalczy o miłość? Tego się dowiecie z mojej kolejnej książki. Zapraszam :* Fragment: - Wiesz co na początku o tobie pomyślałem? - Zagadał Dominic po chwili ciszy. - Co? - Zapytałam. -Baletnica ze stali po prostu. - Spojrzał w moją stronę. - Jak najbardziej. - Uśmiechnęłam się ukazując mu swoje śnieżno-białe zęby. *** - Pamiętam jak kiedyś zdradziłeś mi swoje myśli. - Jakie? -Zapytał odwracając głowę w moją stronę z widocznym zainteresowaniem. - Pomyślałeś, że jestem baletnicą ze stali. - Baletnica ze stali? - Zadał kolejne pytanie patrząc głęboko w moje oczy. -Nie, jestem po prostu twoją baletnicą. - Odpowiedziałam łącząc nasze usta ze sobą w długim i głębokim pocałunku.
17 parts