Gdzieś daleko w przyszłości cywylizacja Ziemi upadła, a na jej szczątkach powstała nowa rzeczywistość, Armelia, magiczna planeta, na której królują cztery rasy. Ludzie wyewoluowali i porzucili stary tryb życia. Poniszczyli miasta, a z materiałów zbudowali warowne twierdze. Na planetę z odległego kosmosu przybyły magiczne stworzenia, zmieniając całkowicie "zwyczajną", do tej pory, planetę. Ludzie zmienili się całkowicie, zmieniając swój wygląd i zyskując nowe moce. Są cztery takie przemiany: Androksy to mityczne demony siejące nienawiść. Ich porą jest noc, a w dzień zostają w ukryciu. Angeliony to anielskie stworzenia, mające moc dobra. Pozostałe z nich to Driady i Syreny. Każde z nich zajmuje swoją część Armelii i włada własnym Żywiołem Androksy - ogniem. Angeliony - powietrzem. Driady - naturą. Syreny - wodą. Chociaż każda z tych ras miała wszystko, co do życia potrzebne i wiele lat im to wystarczało, to Androksy zbuntowały się i zachciały posiąść całą Armelię. W tym celu rozpętały wojnę, jakiej jeszcze nie było na owej planecie. Podczas niej napadają na terytoria innych ras i sieją terror. Podczas jednego z napadów została uprowadzona dwudziestoletnia anielica, Estera, jako okup za anielską część Armelii. W siedzibie demonów poznaje driadę, Gabrielę. Łączą siły i próbują się wydostać ze szponów zła, by poskładać Armelię na taką, jaka była wcześniej. Ale czy im się to uda, przekonajcie się sami! Książka pisana z perspektywy Estery.