Ów mężczyzna, zwany też Czarną Śmiercią, przemierzał ulice pięknego miasta, Brookgradu. Z jego twarzy nie można było wyczytać nic. Lata walki wycisnęły z niego wszystkie uczucia, był odmieńcem w jego żyłach płynęła inna krew, jego mózg szybko łączył fakty i zdarzenia, miał zdolności, których nikt inny nie posiadał. Opowieść bazuje na książce Andrzeja Sapkowskiego "Wiedźmin"