Miłość boli, to prawda, ale utrata jej boli bardziej. Znacznie bardziej. Kiedy wszystko waliło się, tylko ona potrafiła mnie podnieść na duchu i sprawić, że walka z moją własną psychiką stawała się choć trochę przyjemniejsza. Lecz gdy jej zabrakło, zabrakło mi również chęci i odwagi. Czułem się, jakbym stracił znaczną część siebie. Było to okropne uczucie. W szczególności, gdy doszła do tego po jakimś czasie bezsilność. Wcześniej robiłem to dla niej, bo nie chciałem, by miała przyjaciela wariata, a teraz? Teraz już nie miałem dla kogo...
13 parts