-Harry... Proszę - Jąkałam się a serce mi biło tak jakby miało zaraz wyskoczyć. -Gdzie jest "tatusiu" ? - Powiedział, przybliżając się do mnie coraz bliżej. -Prze-przepraszam tatusiu - Czułam słoną ciecz która spływała mi po policzkach. -Bardzo ładnie, a teraz chodź na obiad, moja baby girl. - Odetchnęłam z ulgą żę nie dostane klapsów. -Dobrze - moja odpowiedź była ledwo słyszalna. -------------------------------------- Proszę o wyrozumiałość, jest to moje pierwsze opowiadanie.