O poranku wyjrzałam przez okno i go zobaczyłam...był smutny i przygnębiony. Nie wiedziałam co z tym zrobić, chyba się zakochałam. Zaryzykować?All Rights Reserved
O poranku wyjrzałam przez okno i go zobaczyłam...był smutny i przygnębiony. Nie wiedziałam co z tym zrobić, chyba się zakochałam. Zaryzykować?
2 parts