Stałem przed lustrem dobre kilka minut, patrząc sobie w oczy; one zdradzały wszystko. Mogłem szczerzyć zęby w fałszywym uśmiechu i udawać kogoś, kim nie jestem, ale to w oczach było widać smutek i zmęczenie tym wszystkim: walką o popularność i sympatię, byle bym tylko nie został sam. [ONESHOT/Spin-off: "Domek z kart"/Jung Hoseok]