Płomień Luny
  • Reads 2,708,490
  • Votes 149,797
  • Parts 62
  • Reads 2,708,490
  • Votes 149,797
  • Parts 62
Complete, First published Jun 13, 2017
Mature
Prawie 150 lat temu Wielka Wojna podzieliła wszystkie istoty na ziemi.
Część ziem zamieszkują wilki, a część wampiry. Są jeszcze żywiołaki, ale było ich niewielu. Każdy z nich  opowiedział  się za jedną ze stron. Ludzie zostali zdegradowani do najniższej klasy. 


Co się stanie jeżeli dziewczyna, która jest służącą u wilkołaków zostanie mate przyszłego alfy. On dla którego posiadanie ludzkiej mate jest karą. 

Tego drogi Czytelniku dowiesz się czytając to opowiadanie.

Mogą wystąpić sceny 18+ i przekleństwa, czytasz z własnej woli :)

Okładkę wykonała @ZuzannaKania z jungleofart.blogspot.com

Praca brała udział w konkursie literackim Splątane Nici zima 2017/2018

O wilkołakach:

#186    23.06.2017
#64      30.06.2017 nie wierzę ! 
#14      07.07.2017 
#7        10.07.2017 ✌
#3       22.07.2017 aż tak wysoko WOW
#2       30.07.2017 ❤
#1       13.08.2017 -14.10.2017
❤

Cyferki tak szybko lecą w górę :) Dziękuje Wam
All Rights Reserved
Sign up to add Płomień Luny to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
Pokochasz mnie by malinka519
78 parts Complete
Jest 2563 rok, a wraz z rozwojem techniki ludzkość odkryła rasy nadnaturalne. A może lepiej powiedzieć, że została powiadomiona o ich obecności? Wilkołaki i wampiry połączyły siły by raz na zawsze pozbyć się ludzkiego narodu - przemieniając ich w sobie podobnych. Jednak ludzie nie mieli zamiaru się podporządkować, dlatego przywódcy trzech ras podpisali pewnego rodzaju porozumienie. „Istoty nadnaturalne nie będą przemieniać ludzi pod warunkiem, że ci będą znosić ich rządy i płacić podatki na czas". Dziesięć lat temu - w chwili spisywania umowy - ludzki przedstawiciel uważał, że ten przepis będzie idealny, lecz z czasem okazało się, że jest całkowicie inaczej... Ziemie - należącą do najsłabszej rasy - podzielono na dwa sektory. Jednym z nich władały wampiry, a drugim wilkołaki. Ludzie zaczęli się buntować przeciw swoim nowym władcom, lecz każde nieposłuszeństwo było karane śmiercią, bądź przemianą... Tak jak władca wampirów chlubił się swą potęgą i niejednokrotnie pokazywał się ludziom na oczy, tak najpotężniejszy Alfa zostawał wielką zagadką. Żaden żywy człowiek nie wiedział go, - każdy, który miał z nim styczność umierał w niewyobrażalnych męczarniach - a on sam nie czuł potrzeby pokazywania się - w jego mniemaniu - śmieciom. Klaus nie nawiedzi słabości. Jednak nadejdzie dzień, w którym ludzka dziewczyna stanie się jego przyszłością. Co zrobi? Czy Nina pogodzi się z swoim losem? Czy zaakceptuję nienormalne zasady panujące w stadzie? Tego dowiecie się czytając tę oto opowieść! Okładkę wykonała: Julia91210 Najwyższe notowanie: 1 miejsce 26.03.17r
Wampir i wilkołak by Smocza01
35 parts Complete
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
You may also like
Slide 1 of 18
Skrzydła duszy cover
Dirty Blood cover
Wpojony przeznaczony cover
(Nie) chcę Cię, Mate cover
Alpha, My Baby... cover
Pierwsza (TOM 1) cover
I tak wkrótce ulegniesz (DNO PISARSKIE, UNIKAĆ) cover
Pokochasz mnie cover
Werewolf #1 [Korekta Pierwszych Rozdziałów] cover
Nastoletnie Zycie ( ZAKOŃCZONE )  cover
Sięgając Gwiazd. Megan. TOM I [ZAKOŃCZONE] cover
Omega cover
Last to fall ⋄ hyunin ✓ cover
ukochana wampira cover
Wampir i wilkołak cover
Mój Anioł✓ cover
Obóz 4 cover
Moja kruszyna ( W trakcie Korekty) cover

Skrzydła duszy

25 parts Complete

Macie czasem wrażenie że jesteście inni? Ja tak właśnie czuję się od czternastu lat .Byłam w lesie, sama. Całkiem sama. Siedziałam na polance i bawiłam się z wróbelkami. Zawsze kochałam towarzystwo zwierząt. Miałam tylko dwa latka kiedy mama zginęła z powodu choroby. Nawet dobrze nie wiem jakiej choroby, nikt mi nie powiedział. Nie miał kto mi tego powiedzieć. Ojca nigdy nie znałam. Nawet nie wiem jak ma na imię i czy jeszcze żyję. Od tamtej pory mieszkam u cioci i wujka ,brata mojej mamy. Dobrze mi u nich, jednak i tak brakuję mi kogoś kogo mogłabym nazwać mamą czy tatą, brakuję mi rodzinnej troski jaką nic nie może zastąpić. Teraz mam szesnaście lat i wszystko się komplikuje. Mieliście czasem wrażenie że nigdzie nie pasujecie? Że nic wam nie wychodzi? Że wszystko czego się dotkniecie się psuję, a wy nie możecie tego opanować? Że ogromne silne skrzydła mogły by cię nieść gdzie chcesz, ale nie potrafisz ich zaakceptować? Ja tak mam, i boje się samej siebie.