Gotham: Legend of anarchy|| Jerome Valeksa [ZAWIESZONE]
  • Leituras 4,550
  • Votos 255
  • Capítulos 10
  • Leituras 4,550
  • Votos 255
  • Capítulos 10
Em andamento, Primeira publicação em jun 14, 2017
"(...) Maniacy zaprowadzą nowy porządek, psychopaci rozpoczną rozgrywać swe umysłowe zabawy, mordercy powrócą do dawnej rutyny, a skorumpowani politycy staną się pionkami pozornie trzymającymi w garści wszelką władzę. Ulice splami krew niewinnych, bezprawie zastąpi fundamenty złudnej moralności. Gotham upadnie wraz z ludźmi honoru."    

Dziś nadszedł dzień wybawienia: jesteś gotów oddać się swej prawdziwej naturze?
  
  ~ 
1. Owe Ff jest całkowicie mojego autorstwa, zainspirowane serialem "Gotham".    
2. Fabuła rozpoczyna się od ostatniego odcinka trzeciego sezonu.  
3. Jeśli nie jesteś osobą zapoznaną z serialem, bądź nie dotarł*ś do wspomnianego momentu, czytasz na własne ryzyko.    

Miłej lektury, całusy.
B.
Todos os Direitos Reservados
Inscreva-se para adicionar Gotham: Legend of anarchy|| Jerome Valeksa [ZAWIESZONE] à sua biblioteca e receber atualizações
or
#23jerome
Diretrizes de Conteúdo
Talvez você também goste
Talvez você também goste
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
Siostra 2 | Kim TaeHyung cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Saga Mistrzów  cover
Mafia| Minsung  cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Last summer was a mistake (Rafe Cameron) cover

Boys Don't Cry

72 capítulos Em andamento

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."