On był, jak dzień. Ona była, jak noc. On żył w mgliste poranki. Ona w środku nocy. On był słońcem. Ona była księżycem. On nigdy nie widział ciemności. Ona światła. Byli przeciwnymi duszami. To było niemożliwe. Ale Słońce i Księżyc zderzyli się ze sobą. " - Chciałabym potrzymać swoją lodowatą dłoń w twojej ciepłej ręce - oznajmiłam - Ale ty jesteś słońcem, a ja jestem, jak księżyc i to się nigdy nie uda - pokręciłam głową. - Mamy w swoich rękach gwiazdy, a kiedy je złączymy powstanie cały wszechświat. Więc nie rozumiem czego się obawiasz- po tych słowach chwycił moją dłoń."
24 parts