- Jesteś dupkiem! - wykrzyczałam mu to prosto w twarz, chociaż stał na końcu mojego pokoju.
- A Ty suką. Nie obchodzi Cię to, co inni czują, tylko Ty jesteś najważniejsza! - jego ton coraz bardziej mnie przerażał.
- Pieprz się, Foster. - warknęłam w jego stronę.
Jego oczy pociemniały i zaczął zbliżać dzielącą nas odległość. Popchnął mnie, tak, że teraz zamiast siedzę, leżę. Zawisnął nade mną i wpił się brutalnie w moje usta. Próbowałam go odepchnąć, ale był silniejszy ode mnie, przez co ledwo co oddawałam pocałunki. Błądził rękoma po moim ciele aż zatrzymał się na gumce od spodni i zjeżdżał pocałunkami na moją szyję. Mimo to, że jestem na niego totalnie wkurzona, jest mi przyjemnie, ale nie potrafię się sprzeciwiać.
- Kurwa. - przeklął, ale nie przerywał, a ja nie umiałam wydusić z siebie słowa.
Pocałunkami zszedł na mój dekolt i zaczął ssać moją skórę, odrazu włączyła mi się czerwona lampka i odepchnęłam go z całej siły, która we mnie buzowała. Nie wiele go odsunęłam od siebie, ale udało mi się wyswobodzić. Przez chwilę patrzałam jak ciemne oczy błyszczałą z pożądania, ale po chwili zmieniły się w podstawowy kolor błękitu. Stanął nad łóżkiem i patrzał mi prosto w oczy.
- Nawet wiesz jak bardzo chciałbym - nie zrozumiałam jego słów, dopiero po chwili mnie oświecił. - Cię pieprzyć, Rose.
A Ja przełknęłam tylko ślinę i czułam nad podbrzuszu mrowienie. Uśmiechnął się zawadiacko, myśląc, że wygrał.
- Chyba masz mały kłopot, Foster - wskazałam mu środkowy palec. - Bo ja Ciebie nie chcę. - widziałam, że go to zezłości. Zacisnął pięści tak mocno, że aż pobladły mu knycie i wyszedł z pokoju, trzaskając drzwiami.
PIĘKNO JEST ZŁUDNE.
Waszyngton. Miasto, w którym władza, bogactwo i status rządzą każdym ruchem.
Corinne Moretti zna to miasto. Kapitanka cheerleaderek, córka właścicieli luksusowej marki biżuterii, zawsze na czołowej pozycji. Uwielbia być w centrum uwagi, ale nie tylko to ją napędza - ma również wyjątkową zdolność do psucia wizerunku swojej rodziny. Dla niej nie ma nic bardziej ekscytującego niż demolowanie idealnego obrazu, jaki stworzyli.
Aslan Velleri nie musi walczyć o uwagę. Syn senatora, gwiazda NFL, w każdej chwili mógłby mieć wszystko. W jego świecie nie ma miejsca na zasady - a kobiety to tylko jedno z wielu przyjemności.
Gdy Aslan pojawia się na kampusie, ich drogi krzyżują się w sposób, który nie ma prawa pozostać bez konsekwencji. Po jednej nocy, gdy Corinne dostrzega go w towarzystwie osoby z którą nie powinien być, składa mu propozycję, którą musi przyjąć.
Układ, który zawierają, zmienia zasady gry.
Książka dla czytelników powyżej szesnastego roku życia.
Pierwszy tom serii ,,Złudzenie"