"Czkawka mruknął i z ociąganiem podniósł się do pozycji klęczącej. Tak jak ona przed chwilą, przetarł wciąż zamknięte oczy i dopiero po tym podniósł powieki, natychmiast skupiając wzrok na kobiecie leżącej przy nim. Uśmiechnął się blado." Krótkie i radosne opowiadanie, rozgrywające się po akcji JWS 2. Hiccstrid. Może (ale nie musi) być traktowane jako kontynuacja "jestem."All Rights Reserved