Stąpam bezgłośnie po chłodnych panelach w pokoju idąc w stronę balkonu. Delikatnie przesuwam szklane drzwi, biorę głęboki wdech i siadam na kanapie. - Od jutra wszystko będzie inaczej.. Wszytko się zmieni.. Tylko pytanie czy na lepsze czy gorsze..?All Rights Reserved