Moja dłoń sunęła po jej biodrze, kiedy on przesunął ręką od mojego karku aż po same pośladki. Był zazdrosny, nakręcony i głodny uwagi. Całowałam jej ciepłe wargi jednocześnie wplatając palce w jego włosy, by po chwili poczuć jego usta na mojej szyi. Oh... Po tym zostanie ślad. Taki sam jaki zostawiłam na jej biuście. - Musimy przestać - szepnęłam otwierając szeroko oczy. Nie powinniśmy. Nie powinni. Nie powinnam. W głowie miałam tylko jedno słowo . Zdzira.
5 parts