Potwór
  • Reads 57
  • Votes 10
  • Parts 4
  • Reads 57
  • Votes 10
  • Parts 4
Ongoing, First published Jun 28, 2017
Rzecz dzieje się w latach dziewiędziesiątych, w północnej cześci Irlandii. 

Istnieje niebezpiecznie duże zagrożenie wojną. Członków rządu dochodzą słuchy o rasie wmieszanej całkowicie w ludzkie otoczenie, jednak posiadającej zaskakujące zdolności. Są to tak zwani Beneficjenci. Rząd postanawia utworzyć sekretne Oddziały Dla Istot Specjanej Troski, mające zapewnić Beneficjentom przeszkolenie i ochronę. Taki pojawia się również w małym Gorey, a mieści się w piwnicy sierocińca. Cudownym zbiegiem okoliczności do tego właśnie miejca trafia Victoria Marshall. 

Nawet niesłuszne poczucie winy potrafi zabić najsilniejsze istoty.
All Rights Reserved
Sign up to add Potwór to your library and receive updates
or
#139potwór
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Węzęł krwi cover
Krwawy Książę cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
To deny the route cover
Adopted Daughter-in-Law is Preparing to be Abandoned cover
Miłość, smok i klątwa cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Prawdziwa Luna cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

30 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.