Jest 8:25, kiedy wchodzi pospiesznie silnymi nogami, ubrany w pasiaste spodnie, golf bez rękawów oraz buty typu oxford na platformie. Czeka na kawę dwa metry od Harry'ego i szybko przewija palcem ekran swojego telefonu, mając lekko zmarszczone brwi. Harry decyduje się wykorzystać szansę i oczyszcza swoje gardło. [Lub: Louis pisze dla modowego magazynu a Harry dla muzycznego i zajmuje się amatorsko poezją. Lubią tą samą kawiarnie tak samo, jak siebie nawzajem.] oryginał: http://archiveofourown.org/works/10950168/chapters/24370263All Rights Reserved