Była północ. W blasku księżyca stał ON. Zesłany na Ziemię w poszukiwaniu Zaginionej Gwiazdy, stał na łące i próbował się skupić a zadaniu do wykonania. Zdawałoby się dla zwykłego człowieka, że ON zwariował. Jest jednak inaczej. Dla ludzi JEGO rasy to jest normalne, bowiem próbował ON zlokalizować miejsce zamieszkania i szkoły do której może chodzić. Zaginiona Gwiazda. To moja nowa opowieść. Zapraszam was do czytania. UWAGA!! WOLNO PISANE!!!