Naruto: Czarne Skrzydła
  • Reads 33,808
  • Votes 3,429
  • Parts 54
  • Reads 33,808
  • Votes 3,429
  • Parts 54
Ongoing, First published Jul 17, 2017
UWAGA ROZDZIAŁY POJAWIAJĄ  SIĘ STOSUNKOWO RZADKO!!!

Świat jest dziwny...

Tak właśnie sądzi Naruto Uzumaki-Namikaze. Nie potrafi pojąć jego zasad a może właśnie ich braku. W świecie, w którym przyszło mu żyć panuje wieczny chaos. Wojna, która ciągnie się od tysiącleci pochłonęła jego rasę całkowicie odbierając spokój i poczucie bezpieczeństwa. 

Anioły...

Skrzydlate istoty,  które poprzysięgły walczyć o bezpieczeństwo ludzi a ich przeciwnikiem są demony. Od dzieciństwa przygotowywane do walki, wychowywani na wojowników gotowych zginąć za osoby, które nawet nie wiedzą o ich istnieniu. 

Właśnie wśród tych istot dorasta mały chłopiec próbujący pojąć skąd bierze się cała nienawiść tego dziwnego świata... Próbujący zrozumieć dlaczego jego pobratymcy darzą go tym wyniszczającym uczuciem. 

Wciąż niewiele wie o otaczającym go świecie, ale pewien jest jednego: nienawiść zawsze zrodzi nienawiść a on ma jej już dość.

Jego jedynym marzeniem jest ujrzeć świat pozbawiony tego uczucia, które potrafi zniszczyć nam duszę.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Naruto: Czarne Skrzydła to your library and receive updates
or
#77demony
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Zapach perfum || MATA cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
001 x 456 cover
Dance with me || Dramione  cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."