Dark side of Peter Pan
  • Reads 18,686
  • Votes 847
  • Parts 42
  • Reads 18,686
  • Votes 847
  • Parts 42
Ongoing, First published Jul 20, 2017
Dorośli nie rozumieli... Bo nie wierzyli, nie wierzyli tak bardzo jak dzieci. Ale dzieci nie wierzyły, tak mocno jak wierzyła Wendy...


Miał oczy podkrążone od mroku jaki w nim siedział. Z każdą chwilą był coraz mądrzejszy i sprytniejszy. Był tylko chłopcem wiecznie młodym. 

Piszczałka znów roznosiła tą melodie, a z domów znów zaczęli znikać chłopcy... 
Piotruś Pan zbierał swoją załogę, buntowników. 

Strach - był istnieniem rozumnym, pożądającym ludzkiego bólu i cierpienia, był najgorszą twarzą Piotrusia Pana. Chciał nieść męki, to właśnie on napędzał Nibylandie, w nowe koszmarne miejsca, wyspa rosła, a z sercem Wendy, mógłby zapewnić sobie ucztę zmieniając w piekło też inne światy.
All Rights Reserved
Sign up to add Dark side of Peter Pan to your library and receive updates
or
#445thriller
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Krwawy Książę cover
DIADEM  cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Exodus cover
Złota Elita || Dziedzictwo cover
Akademia Ciemnogrodzka cover
To deny the route cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

26 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yahae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.