Historia opowiada o losach dziewczynki i chłopca, którzy próbowali oszukać Śmierć w skutek czego muszą ponieść konsekwencję swojego czynu. Dziewczynka zostaje zignorowana przez Śmierć, zatem staje się nieśmiertelna...
„Dawno, dawno temu żyła sobie samotna dziewczynka o której zapomniała Śmierć. Ludzie mają to do siebie, iż ich życia są kruche i podatne na rany, a nim się rozpocznie to już się kończy. Aczkolwiek to co miało być darem dla dziewczynki, stało się jej przekleństwem.
Dawno, dawno temu żył również martwy chłopiec. Ludzie mają także to do siebie, że dopiero gdy coś utracą potrafią to docenić. Chłopiec zanim odkrył tą cenną lekcję, zmarł.
Ich ścieżki skrzyżował tajemniczy zbieg okoliczności. Prawdopodobnie. Równie dobrze, można to nazwać przeznaczeniem bratnich dusz.
Dziewczynka żyła, żyła i żyła, a jej szeroki uśmiech przegrywał z łzami. Kiedy wszyscy których kiedykolwiek kochała zaczęli przegrywać walkę z czasem, ona musiała czekać na Śmierć, która nijak nie przychodziła, widocznie o niej zapominając.
Zanim w młodej klatce piersiowej chłopca, zaczęło bić dorosłe serce, on już był zmuszony zasnąć na wieki, a wszystkich kiedykolwiek kochał musiał zostawić bez słów pożegnania. Najwidoczniej śmierć przypomniała sobie o nim za wcześnie.
Jak to możliwe?
Czy to sprawiedliwe?"
After being cheated on numerous times in her past relationships, 20 year old Ma'kaylin has grown to believe all men cheat and only want her for one thing. That is until she meets someone who is persistent to change her heart and views. Will it work out ,Or will it strengthen her don't trust men mindset?
Please be understanding that this is my first story , I tried to fix as many spelling errors as I could but I type how to text so errors are probably common😭
The first few chapters are short but they get longer and the grammar gets better just push through 😞✊
*I try to put at least one chapter per week!*
Enjoy!