2 parts Ongoing "Jestem normalny, jednak marzę, by nim naprawdę być" - powiedział na początku psychoterapi stary Damian do współczesnej wersji siebie czyli mnie, więc rzekłem;
"Wiem, że musiałeś odespać swoje życie na trzech różnych łóżkach, aby powstać. Opowiedz mi swoją historię od początku, którą już przecież znam - jeszcze raz... to co mówisz jest przerażające, spotkało Cię wiele tragedii. Bez obaw. Z pewnością coś Ci podpowiem. "Kimśkolwiek?" "Takie słowo nie istnieje w języku Polskim. Czy możesz mi wytłumaczyć, co znaczy?"
Wytłumaczę - odparłem mu pełny spokoju.
Oraz Tobie, kimkolwiek jesteś.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szanowny, potencjalny Czytelniku. Zaburzenia psychiczne w postaci depresji oraz silnej, momentami neuropatycznej nerwicy doprowadziły mnie do takiego momentu życiowego dna, że podzielę je tutaj na 3 części. Łóżko własnego mieszkania, łóżko szpitala psychiatrycznego oraz... nie musiałem dotknąć dna, żeby coś zrozumieć. Potrzebowałem się na nim rozłożyć przez jakiś czas, aby do czegoś dojść. Ostatnie 2 zdania brzmią nieskładnie? Tak samo, jak pewna część mojego życia, bo je zniszczyłem na własne życzenie, ale jest też szczęśliwe zakończenie - ta książka. Jeśli jesteś osobą cierpiącą przez nerwicę, to ona jest dla ciebie. Uwaga; momentami będzie nudno, filozoficznie, emocjonalnie, mocno i za szczerze.