Według świeckich wierzeń Losowa Korespondencja kierowana była przez Przeznaczenie, będące rodzajem boskiego kultu. To ono łączyło na całe życie dwa obce istnienia. Arion nigdy nie wierzył w te bujdy, a do korespondencji z zupełnie nieznaną mu osobą został zmuszony siłą. Jak się okazało, tajemnicza dziewczyna bez imienia stała się jego najlepszą, listową przyjaciółką. Kiedy przyszedł czas Wiosennego Balu, nadszedł również czas na spotkanie wszystkich korespondentów. Arion nie spodziewał się, że będzie miał do czynienia z kimś, kogo znał całe życie z opowieści i to nie do końca pochlebnych.
UWAGI:
*pisane na 5 rocznicę związku, dosyć niedopracowane
*w przyszłości planowane jest rozszerzenie tego shota
*wszelkie prawa zastrzeżone, wraz ze zdjęciem, która sama wykonałam