- Pobawmy się w piratów! - krzyknął wesoło mały chłopczyk o roześmianych, jasnoniebieskich oczach. - Nie, ja chcę w żołnierzy! - naburmuszył się niższy od niego blondyn, siadając z rozmachem na powalonym pniu. - Ale John... - zaprotestował tamten. - Ja chcę w żołnierzy! - krzyknął ze złością chłopiec, jednocześnie tupiąc nogą. - Co mam zrobić, żebyś chciał się ze mną bawić? - jęknął brunet, upuszczając na ziemię drewniany miecz i siadając obok Johna. - Kup mi żelki. ~ Wesołe (lub wręcz przeciwnie...) one-shoty Johnlock/Kidlock, może czasem coś dłuższego, mam nadzieję, że się Wam spodoba ^^ Okładka mojego autorstwa~ /18.09 - #726 w Fanfiction/
48 parts