Nie oceniajcie mnie. Napisałam to próbując pogodzić się z utratą jednego z moich idoli. Musiałam wyrzucić z siebie to, co we mnie siedziało, te wszystkie emocje. Próbowałam się w ten sposób pożegnać. Tak mi się przynajmniej wydaje. Dzielę się tym, bo ktoś bardzo mądry powiedział mi, że powinnam podzielić się z innymi, których to dotknęło. "Who cares if one more light goes out? Well, I do"All Rights Reserved