Rey jest zwyczajną nastolatką, ma zapracowanych rodziców, paczkę przyjaciół i od cholery pieniędzy. Co jednak jeśli znudzi się jej dotychczasowe, wygodne życie i zamiast zakupów z karta kredytowa ojca wybierze życie rodem z filmów akcji?
-No chyba Cie pojebało Bieber! Nie możemy wtajemniczyć pierwszej lepszej laski zabranej z ulicy w nasze sprawy!- wykrzyczał- Właściwie, to nie możemy nikogo w nie wtajemniczyć, a ją prawdopodobnie musimy zabić.- Powiedział chłopak bez mrugnięcia okiem. Obojętność w jego glosie była przerażająca, ale upewniała mnie w przekonaniu, ze to jest życie, którego chcę. Żadnych uczuć. Zero psychicznego bólu, cierpienia. Zero poczucia winy.
-Nikt nikogo nie będzie za... - zaczął Justin, a ja się ocknęłam, a słowa wypłynęły z moich ust zanim zdążyłam pomyśleć.
-Możesz sobie być, kurwa, Niallem pierdolonym Horanem, ale nie będziesz mi grozić!- krzyknęłam i szybkim ruchem wyciągnęłam nóż z kieszeni mojej kurtki, przystawiając go osłupiałemu chłopakowi do szyi. Zaśmiałam się jego reakcji. Własnie dlatego mnie potrzebowali, wyglądam na niewinną, ale od dziś jest to ostatnie słowo jakim można mnie opisać. Od dziś wszystko będzie inne.
-Podobno gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. - powiedziałam przeciągając po jego szyi ostrzem, na tyle lekko, by nie zrobić mu krzywdy. Nie żeby mnie obchodziło co się z nim stanie, po prostu Justin mógłby się lekko wkurwić, gdybym wysłała głowę gangu do szpitala. Przez 'lekko wkurwić' mam na myśli rozstrzelanie mnie, czy coś takiego.
- Nie żyjesz, kochanie- zaśmiałam się, popychając oniemiałego chłopaka na jego kumpla, który stał obok z łobuzerskim uśmieszkiem na twarzy.
Lee Taeyeon jest córką zwycięzcy programu Squid Game - Seong Gi-hun'a. Po trzech latach pomaganiu ojcu w odkryciu kto stoi za spiskiem Squid Game'u, postanawia dołączyć do gry. Niespodziewanie odkrywa, że jej ojciec również bierze udział w programie. Pomiędzy krwawymi rozgrywkami między graczami o śmierć i życie, Taeyeon musi rozwikłać dwie zagadki - jaka jest prawdziwa tożsamość Lidera oraz jak odepchnąć od siebie odczucia do przystawiającego się do niej dwadzieścia lat starszego Young-il'a z numerem 001.
Ostrzeżenia!
Książka nie trzyma się do końca z fabułą, niektóre rzeczy są pominięte, niektóre dodane a niektóre oddalone w czasie. W książce mogą występować wulgaryzmy, 18+ sceny, przemoc, narkotyki, toksyczna relacja, zabójstwo, duża różnica wieku. Proszę nie brać tej książki na poważnie, gdyż jest to tylko wymyślony fanfik. Również proszę o nie branie przykładu z głównej bohaterki - osobiście uważam, że jest dość tępa i nie jest ona odwzorowaniem mojego charakteru. Nie romantyzuję przemocy, toksycznych relacji. To jest wszystko fikcyjne, stworzone dla rozrywki mojej i waszej. Jeśli macie jakieś teorie lub pomysły, które mogę uwzględnić w książce możecie pisać do mnie prywatnie. Rozdziały będą pojawiać się codziennie zaczynając od dnia 8 stycznia o godzinie 19. Dziękuję wam za wsparcie. Miłej zabawy!