Epilepsja ma to do siebie, że bywa naprawdę upierdliwa. Wprasza się w najmniej oczekiwanym momencie i zostawia po sobie bałagan. Cherry jest jedną z tych nieszczęsnych osób, które muszą znosić jej irytujące towarzystwo. I tym oto sposobem niechętnie spędza z nią czas, zajadając Depakinę. Oparte na faktach.
1 part