Guilty Touch
  • Reads 8,179
  • Votes 606
  • Parts 9
  • Reads 8,179
  • Votes 606
  • Parts 9
Ongoing, First published Aug 05, 2017
Mature
Sytuacja życiowa zmusza Jurija do pracowania w nocnym klubie. Chłopak jednak niezbyt przepada za swoją pracą, więc gdy poznaje Otabeka, który zamiast skorzystać z jego usług po prostu się z nim zaprzyjaźnia, dostaje szansę wydostania się z mrocznych zakamarków miasta. W klubie zaczynają jednak dziać się dziwne rzeczy, pieniądze znikają, a Otabek i Yuri nieświadomie zostają uwikłani w czarne interesy... 

***

Występują sceny seksu i wulgaryzmy.
Opowiadanie nie nawiązuje do anime.
All Rights Reserved
Sign up to add Guilty Touch to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Dance with me || Dramione  cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Zapach perfum || MATA cover
001 x 456 cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."