To ciebie naprawdę kocham

-Ogłaszam was mężem i żo...

-STOP! Nie zgadzam się, oni nie mogą się pobrać, Nela, ona nie kocha Mateusza, ona kocha mnie...

-Nela, co ten idiota pierdoli, czy to prawda?

-Panie Mateuszu, przypominam że znajduje się pan w świątyni Pana. - uprzedził ksiądz.

-Gówno mnie to obchodzi. Nela czy to prawda?

-Ja... przepraszam, ale ja już nie wytrzymuje. Nie chcę tego ślubu. Przepraszam...

-Ale kurwa czy to jest prawda!?!

-Tak! Ja przepraszam...