Kiedy wołasz do znajomej "głupia kretynko", a ona się nie obraża - to przyjaźń. Problem jest wtedy, gdy okazuje się, że nie tylko wy tak macie. Czasem na środku lotniska musisz zadać sobie pytanie: czy twoja przyjaciółka zapuściła brodę i ścięła włosy, czy rzuciłaś się na obcego kolesia? Nowy Jork wita.