Luna.
Meksykanka o pięknych, dużych zielonych oczach, długie, faliste włosy, oraz kolorowe ubrania, przyjeżdża pod namową swojej kuzynki na obóz letni na łonie natury, gdzie spotykają ją interesujące rzeczy, oraz osoby.
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...