[ZAWIESZONE] Hi Chuck, it's me, Dean Winchester. || Destiel

Ostatnie wydarzenia były ciężkie dla Winchesterów. W prawdziwe Lucyfer został zamknięty w alternatywnym świecie, ale jego los podzieliła również Mary. Próba pozbycia się Nefilim zakończyła się porażką i śmiercią wielu osób. Rowena martwiła się tylko o siebie, ale była jedyną osobą, która dobrze znała Księgę Przeklętych i wiele innych zaklęć. Crowley także nie był wzorem do naśladowania, ale pomagał im na tyle długo, by można powiedzieć, że był kimś w rodzaju przyjaciela. Najgorsza jednak była strata Castiela, który był dla nich jak brat.
Nikt nie ma pojęcia, czy Nefilim będzie sprawiał problemy, na dodatek Winchesterowie nie mają pojęcia, gdzie on się podziewa. Jedyne, co mogą zrobić, to czekać i przeżyć żałobę po stracie bliskich im osób.

_________________________________________
Opowiadanie zainspirowane jest wydarzeniami z 12. sezonu "Supernatural". Mam nadzieję, że będzie się podobać.

Okładka nie należy do mnie, to czyjś fanart, ale ciężko dowiedzieć się do kogo należy. Niebawem zrobię nową i ją zmienię.