Jestem Natasha Dragneel, ale znajomi mówią mi Nat. Jestem siostrą Natsu. Jestem zabójczynią smoków, z trzema umiejętnościami. Byłam wychowywana przez trzy smoki. Niebiańskiego smoka- Grandeeney, Lodowego smoka- Rezona, i Ognistego smoka- Igneel. Wiem, że może się to wydawać absurdalne, ale tak jest. Nie zmienia to jednak faktu, że moją główną mocą jest moc ognia. Oprócz magii zabójców smoków posiadam też magię lodowego tworu i explozje.
Należę do gildii Fairy Tail. Najlepiej dogaduję się właśnie z bratem, ewentualnie z magiem lodu- Gray'em Fullbuster. Dość często kończy w samych gaciach i usprawiedliwia się ty, że jest magiem lodu czego całkowicie nie rozumiem, bo sama nie mam takich skłonności. Był pierwszą osobą w gildii, która 'odważyła się" ze mną porozmawiać, nie licząc mistrza i rodzinki Strauss.
Zawsze powtarzają mi, że jestem drastycznie podobna do brata, więc robię im na złość i ubieram się też jak on. Z drobnymi różnicami. Jedną z niewielu różnic między nami jest tom, że ja mam czerwone, a on czarne oczy.
Jestem osobą wrażliwą choć staram się tego nie okazywać. Nienawidzę kłamstw. Jestem za przekonaniem "On zranił mocno mojego towarzysza, ja zranię go 100 razy mocniej." W porównaniu do reszty smoczych zabójców ja nie mam choroby lokomocyjnej.
Mam nadzieję, że sam pomysł się spodobał i ktoś to przeczyta. Dziękuje za uwagę.
"Niektórzy ludzie rodzą się w burzy i nigdy nie znajdują spokoju."
Lex Monet to dziewczyna z pozornie twardą skorupą - arogantka z adrenaliną we krwi i miłością do sztuki. Ale każda blizna, każda zgryźliwa uwaga i każde niebezpieczne ryzyko to tylko echo przeszłości, która próbowała ją złamać. Między chaosem a destrukcją, Lex wciąż szuka swojej drogi - balansując na granicy zniszczenia i odkupienia. Czy można odnaleźć światło wśród ruin, gdy wszystko, co się zna, to cień?
Uwaga ⚠️
W książce pojawiają się:
-spojlery
-treści nie odpowiednie dla dzieci
-treści nie odpowiednie dla osób wrażliwych tzn:
-samookaleczenie
-zaburzenia odżywiania
-przemoc
-uzależnienia
-myśli samobójcze
I inne
Bohaterka nie jest osobą zdrową i nie należy brać z niej przykładu. Jej myśli i zachowaniu są często niewyjaśnione, autodestrukcyjnie i paradoksalne.