Po raz pierwszy zobaczył ją jako dziewięciolatek. Siedziała na gałęzi drzewa wiśni, a obok niej siedziała kotka. Obrazek [Kolor]włosej dziewczynki i śnieżnobiałej kotki utkwił mu w pamięci, i ani myślał, by się go pozbywać ze swojej głowy. Na dodatek, siedem lat później znowu ją zobaczył. W tym samym miejscu, z tą samą kotką, z tym samym lekkim uśmiechem na twarzy. Piękna historia dwójki nastolatków, ich przyjaciół, wampirów i... kota. A wszystko to doprawione płatkami Sakury...