historie liczące sto słów (czasem dwieście), pisane z nudów i po to, by wyżyć się zarówno artystycznie, jak i emocjonalnie. Inspirowane wszystkim dookoła mnie, a czasem będące po prostu nawiązaniami do moich prac którę opublikuję kiedyś lub nigdy. [ZAKOŃCZONE] // Please mind the fact that i wrote it like in 2017 so the first few parts may be a bit odd?¿ Thanks for understanding Zdjęcie na okładce autorstwa Vivienne Bellini, z sesji "Inner Gardens"