Słońce nie zdążyło jeszcze wzejść, a księżyc królował na niebie. Nadeszła chwila, która miała zaważyć nad losami czarodziejów. Chmury dementorów zebrały się nad potężną fortecą Hogwartu. Uczniowie w popłochu poukrywali się w zakamarkach ogromnego budynku. Wszyscy obrońcy byli gotowi i czekali na sygnał dyrektorki.