"~ Pierwszy dzień collegu ~ pomyślałem ~ pewnie będzie tak jak zawsze, tylko trudniej. W dodatku nauczyciele będą mieć nas w dupie. E tam wcześniej też nas tam mieli, jakoś się przeżyje, byleby zdać i nie zrobić z siebie pośmiewiska i tu pojawia się ten cholerny problem, zawsze ośmieszę się przed wszystkimi. I tak pewnie będzie dziś.~ I jak na zawołanie musiałem wpaść na jakiegoś gościa. Wywróciłem się i uderzyłem tyłem głowy o podłogę, po czym potknęła się o mnie jeszcze jedna osoba. Super... teraz już wszyscy będą mnie znać." *** Parę słówek ode mnie. Opowieść o młodym muzyku, który zaczyna swoje prawie dorosłe życie. Zapraszam do czytania ^^.