Criminal
  • Reads 117,123
  • Votes 3,830
  • Parts 39
  • Reads 117,123
  • Votes 3,830
  • Parts 39
Complete, First published Aug 24, 2017
Rose mieszkała przez siedemnaście lat w sierocińcu.Kiedy jej marzenie się spełnia i zostaje adoptowane przez bogatych prawników,  jest szczęśliwa.Jednak jej radość szybko się kończy kiedy 
poznaje syna małżeństwa, Kendjiego. 




-Rozumiem, że to przez pewnego osobnika.

-Już nie mam sił tłumaczyć się.Nie wiem jak to się zaczęło.-Schowała twarz w dłonie.-Nie chce tak.

-Spodziewałem się tego.-Zerknęła na niego.

-Chłopcy szybciej się zakochują.Pamiętaj o tym.-Lekko otworzyła usta.

-Nie prawda.-Zaczęła się śmiać.

-Nie mówię o zauroczeniach.Tylko o prawdziwej miłości Rose.Jesteś w pięknym wieku i w nim każda sympatia jest piękna i będziesz je pamiętać do końca życia.-Uśmiechnął się i podał jej szklankę.

-Już kolejny raz mnie pocałował.-Wypiła całą zawartość.

-Yhm.-Mruknął.

-Jesteśmy rodzeństwem.-Rzuciła kubek o stół.Syknęła kiedy odłamek lekko przeciął jej skórę.Przyłożyła palce  do ust i lekko ssała.

-Nie z krwi i kości to różnica.-Westchnęła  i podniosła się.Wzrokiem szukała dziewczyn, ale w tłumie nie mogła nikogo rozpoznać.
All Rights Reserved
Sign up to add Criminal to your library and receive updates
or
#42tęsknota
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Zamkowe małżeństwo II Delena cover
Świąteczna usterka cover
(My) sweet boy |Boy x Boy| cover
Kim jestem? cover
Handel żywym bedbojem (ZAKOŃCZONE) cover
Out of my league | 16+ | ZOSTANIE WYDANE cover
Rodzina Monet inne historie. cover
Divine Violence cover
One-shoty cover
Bliżej  cover

Zamkowe małżeństwo II Delena

71 parts Complete

"- Eleno, uzgodnimy coś... - spoważniał. - Chciałbym, aby wszystko co oboje zrobimy, było dobre i dla ciebie i dla mnie, rozumiesz? Chodzi mi o to, że masz prawo mieć swoje zdanie na jakikolwiek temat, oczywiście jeśli będziesz miała inne zdanie co do mojego, nie będę naciskał, przeciwnie, porozmawiamy i rozważymy te rzeczy, dobrze? - Dobrze - uśmiechnęłam się szczerze. Nie spodziewałam się tego, ale bardzo się cieszę, że tak zadecydował. - Masz się czuć tutaj jak u siebie w domu - również się uśmiechnął. - I robić wszystko, co tylko zechcesz. Obiecuję ci, że będziesz tu bezpieczna i zrobię wszystko, co w mojej mocy, abyś była jak najbardziej szczęśliwa. Jeśli czegoś będziesz potrzebować, to powiedz, dobrze? - mówił spokojnie i łagodnie, ale jednocześnie stanowczo. - Dziękuję ci, naprawdę - uśmiechnęłam się jeszcze szerzej do niego." Chcesz wiedzieć więcej? Serdecznie zapraszam! ❤️ UWAGA!: W moim opowiadaniu Stefan Salvatore jest starszy od Damona. Praca bierze udział w konkursie literackim "Splątane nici" organizowanym przez @glnozyce.