Jughead Jones chcę odebrać swoje, w jego przekonaniu, nic niewarte życie. Jego problemy zaczęły go przytłaczać, a on sam nie umie sobie z nimi poradzić. W ostatniej chwili jednak ratuje go pewna studentka, która odradza mu ten czyn i oferuje pomoc. Jaki wpływ na życie chłopaka będzie mieć ta znajomość? Czy Jughead da radę uporać się ze wszystkimi trudnościami? I najważniejsze, czy będzie szczęśliwy? *uprzedzam: to nie jest bughead*