Cóż, i tak pewnie nikt nie przeczyta, nawet nie ma okładki... ale no, mówi się trudno. To co zamierzam wam przedstawić nie będzie żadnym fanfickiem ani niczym takim. Będzie inspirowane Biblią, więc jeżeli koncepcja przyjaźni Boga z Lucyferem oraz przedstawienie Archanioła Gabriela w złym świetle sprawi, że poczujcie ból dupy, to opowiadanie nie jest dla Was. Oczywiście nie wszystko będzie się z Biblią zgadzało, jak już wspominałam, to tylko inspiracja. Szczerze, wolałabym to przedstawić w formie komiksu, jest to dla mnie łatwiejsze, aczkolwiek stwierdziłam że czemu by nie przedstawić tego w formie pisanej... Mam nadzieję że uda mi się to dokończyć, w przeciwieństwie do poprzedniego opowiadania...
Edit: okładka - jest
Deku to 16-sto letnia omega żyjąca w świecie 5 królestw. Królestwo z którego pochodzi deku jest na 4 pozycji pod względem siły więc by zapewnić sobie bezpieczeństwo jego rodzice chcą by wyszedł za Alfę z jednego z silniejszych państw dla sojuszu. Niespodziewanie młoda omega dostaje propozycję małżeństwa od dwóch alf z różnych królestw, jednak ten nie jest chętny na poznanie zainteresowanych przyszłych królów i woli być wolnym. jednak zostaje zmuszony do podjęcia decyzji w momencie gdy jego matka zaczyna chorować i potrzebują wsparcia najlepszych lekarzy do których zainteresowani mają dostęp. Jak zakończy się ta walka o przyszłą lunę stada? Żaden nie chce odpuścić oraz chce się pokazać z jak najlepszej strony. Deku robi to tylko by ratować mamę i wspomóc królestwo, czy jednak uda mu się obdarzyć któregoś uczuciem?.
ŻADNE Z ZDJĘĆ NIE JEST MOJE ⚠️‼️