Nazywam się Olivia Blackely i prowadzę Obóz Pojednania [ZAWIESZONE]

Jest to kontynuacja ,,Nazywam się Olivia Blackely i jestem córką Posejdona", a więc TO jest druga część.

~*~

Co się stało z Olivią po tym, jak Hera oślepiła ją swoją obietnicą? O co chodziło królowej bogów, kiedy mówiła o nowym obozie? Co miała na myśli mówiąc ,,inni herosi"? O tym sama Olivia niedługo się przekona.

Co byś zrobił, gdyby Hera tak nagle ci coś zaproponowała? Zaproponowała coś, ale najpierw musiałbyś przejść jej próbę? Próbę, która kryje wiele niewiadomych? Próbę, która może doprowadzić do całkowitego spaprania dotychczasowego życia? Próbę, która jest zaledwie okruszkiem na całej pustynii jej misternych planów? Planów, które przygotowywała przez lata? Planów, które były z góry przewidziane wieki temu?

Kiedy otworzyła oczy, znajdowała się naprzeciwko dużego, bogatego domu. To w nim poznała ludzi, którzy wyjaśnili jej, kim jest, ale czy naprawdę? Nie pamiętała za to, kim była. Powiedziano jej, że uderzyła się w głowę. Że to pewnie dlatego straciła pamięć. Kazali jej jak najbardziej się zmienić. Bo wmówili jej, że ktoś jej szuka. Ktoś zły. Bardzo zły. Czy coś z tego okaże się prawdą? Zobaczymy...