„Czując, jak chłopak błądzi wzrokiem po mojej zaniedbanej twarzy, przeniosłam spojrzenie na jego gałki oczne, które mimo siatki popękanych naczyń, wciąż raziły lodowatą barwą tęczówek. Na myśl od razu przyszła mi spieniona fala, podczas wyjazdu na wybrzeże, która prawie zatopiła jacht mojego wujka, ze mną na pokładzie. W tamtym momencie nie wiedziałam, że ów dziwnie znajomy brunet wywróci mój świat do góry nogami, jak tamta kilkumetrowa fala niewielką, jasną łódkę z dzieckiem. Nie wiedziałam również, że to ja sama, stojąc na drugim brzegu, spowoduję załamanie turkusowej wody." 28-08-2017
6 parts