Moje życie || H.S.
  • Reads 15,436
  • Votes 998
  • Parts 32
  • Reads 15,436
  • Votes 998
  • Parts 32
Ongoing, First published Aug 28, 2017
Mature
Opowiadanie "Moje życie" jest drugą częścią "Mojego dziecka", które proponuję przeczytać najpierw, aby wiedzieć co i jak ;)

Od pamiętnych wydarzeń, które spowodowały, że zarówno życie Grace, jak i Harry'ego legło w gruzach, minęły już prawie trzy lata. Panna Newton pomimo okropnego bólu, który ciągle rozdzierał jej serce na kawałki, próbowała poukładać jakoś swoje życie. Wiedziała, że czy tego chce, czy też nie musi ruszyć na przód, ponieważ nie byłaby w stanie kolejny raz złamać obietnicy danej siostrze Harry'ego.
All Rights Reserved
Sign up to add Moje życie || H.S. to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Saga Mistrzów  cover
Mafia| Minsung  cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Obserwator cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Ostatni raz cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."