Jestem Orion. Tak, zgadza się. Dokładnie jak ta konstelacja. I mimo tego co najpierw można pomyśleć- jestem dziewczyną. Dziewczyną, która od 10 lat (prawie 11) błąka się po lesie pełnym zmutowanych przez naturę... w zasadzie wszystkiego. Ziemia zmieniła się w ciągu 100 lat, kiedy roślinki stwierdziły, że mają dość odpadków. Większość ludzi zmieniła się w chodzące zaprzeczenie człowieczeństwa, jednak niektórym udało się przetrwać. Część ludzi stara się nawet odbudowywać świat... Tworzą namiastki miast, czyli osady. Nie wierzę w całe to gówno o "bezpiecznej" przystani itp. No cóż wkrótce przyjdzie mi się przekonać czy miałam rację.